Kiedy chcesz z bliska przyjrzeć się miastu, wsiądź do metra lub autobusu.
Patrz, słuchaj, dostrzegaj. Taką możliwość ma każdy, niezależnie gdzie mieszka.
A co jeśli chcemy poznać miasto dla nas zbyt odległe albo czas już miniony? Wówczas możemy sięgnąć po fotografie.
Nowy Jork, lata 80. I czułe oko Josepha Rodrigueza.
Joseph Rodriguez to fotograf dokumentalista.
Dorastał i do dziś mieszka na Brooklynie, choć jeździ po całym świecie realizując kolejne projekty.
Mnie zainteresował projekt, który powstał chyba jako jeden z pierwszych w jego karierze fotografa.
Był on wtedy taksówkarzem, a dodatkowo uczył się fotografii. Łącząc pożyteczne z przyjemnym, pracę i hobby, stworzył cykl obrazów – historię Nowego Jorku. (Choć to „przyjemne” nie jest chyba najlepszym określeniem: pierwszy aparat stracił, bo NY był miastem pełnym złodziei i oprychów różnego autoramentu; co wcale go nie zniechęciło – kupił nowy aparat i fotografował dalej).
Nie zobaczymy tu słynnych budowli, znanych twarzy. To zwyczajny, codzienny Nowy Jork.
Dzielnice różne, wcale nie ładne. Ulice poboczne, mało znane, nie zawsze bezpieczne.
Ale każdy człowiek to niezwykła opowieść, wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju. Tak jak Twoja czy moja.
Rodriguez to wnikliwy obserwator, czułe, nieoceniające oko. Co nie oznacza wcale, że obojętne, wręcz przeciwnie. Fotografa interesują ludzie, ich życie, ich historie. A on sam chce je opowiadać, by tego drugiego człowieka nam przybliżyć, by zmniejszyć dystans, by lepiej zrozumieć drugiego.
Interesuje go amerykański koloryt lokalny, pejzaż domowy.
Fotografował następstwa huraganu Katrina, podróże imigrantów, życie gangów z Los Angeles i życie w hiszpańskim Harlemie. Pokazuje zmagania Amerykanów z życiem. Mówi też, że jego celem jest dostanie się do rdzenia przemocy. I nie chodzi tylko o przemoc fizyczną, ale przemoc bezrobocia, izolacji, segregacji. O tym mówią fotografie z późniejszego czasu, z lat 90. i 2000.
Jego ideą jest pracować najwolniej jak się da. Czas, brak pośpiechu pozwala na uważność.
Niegdysiejszy taksówkarz jest dziś uznanym fotografem.
Wykłada fotografię w Nowym Jorku i innych uniwersytetach, chętnie spotyka się z młodymi adeptami sztuki światła, prezentuje swoje fotografie na licznych wystawach, wydaje albumy.
Zdjęcia opublikował jesienią ubiegłego roku New York Magazine w jubileuszowej serii artykułów, z okazji 50 urodzin magazynu. Tam też znaleźć można komentarz fotografa do każdego kadru.
Fotografie Josepha Rodrigueza znaleźć można również w International Center of Photography, do obejrzenia tutaj online, a także na stronie fotografa.
fot. Joseph Rodriguez