To jedna z tych wystaw, które oglądam od lat. Od kilku lat moje wrażenia można przeczytać na tym blogu. Nie jestem wielką fanką fotografii prasowej, niemniej jednak niemal co roku potwierdza ona swoją siłę. Siłę opowiadania, szybkiego, skrótowego a zarazem maksymalnie skondensowanego przekazu wiadomości ze świata. Niejednokrotnie zdjęcia oglądane na wystawie pokonkursowej World Press Photo urastają do rangi[…]
Archiwum
World Press Photo 2013
Jak co roku, znów na ostatnią chwilę, powędrowałam do poznańskiego Zamku by obejrzeć zdjęcia, które wygrały tegoroczną edycję World Press Photo. Zaglądając na wystawę od wielu lat wiem dobrze czego się spodziewać. Ale nie zmienia to faktu, że fotografie które oglądam poruszają, szokują, zaskakują. W tym roku było kilka takich kadrów na które po prostu nie[…]
World Press Photo 2012
W zeszłym roku nie pisałam o wystawie, ponieważ nie poszłam jej zobaczyć. W tym roku znów na ostatnią chwilę, ale zdążyłam. Jak zawsze zdjęcia wyróżnione w konkursie World Press Photo robią porażające wrażenie. fot. Rémi Ochlik fot. Koichiro Tezuka fot. Yuri Kozyrev World Press Photo to konkurs prasowej fotografii reportażowej, a więc[…]
World Press Photo 2010
Znów niemal na ostatnią chwilę, ale zdążyłam jeszcze obejrzeć tegoroczną edycję World Press Photo. Wystawa poruszająca, zdjęcia niejednokrotnie wstrząsające. Mój bardzo subiektywny wybór zdjęć najlepszych w tym roku na WPP. fot. Annie van Gemert fot. Dihan Rubeh fot. Denis Rouvre fot. JR fot. Kent Klich fot. Nick Cobbing To[…]
World Press Photo 2009
W ostatniej niemal chwili wybrałam się na World Press Photo. Jak zawsze z mieszanymi uczuciami. Bo owszem, chodzi o fotografię, ale tyle jest tam ludzkiej tragedii, biedy, przemocy. Mocna dawka. Ale warto. Bo zwykle znajdą się tam i takie zdjęcia, które zachwycają. W tym roku był to portret młodej dziewczyny, adeptki zakonu buddyjskiego w Himalajach.[…]
World Press Photo raz jeszcze
Zdążyłam obejrzeć zdjęcia nagrodzone na World Press Photo. Pisałam wcześniej, że coraz mniej chętnie je oglądam, ale jednak w tym roku zdecydowałam, że pójdę na wystawę. I choć część zdjęć znałam z prasy czy z oficjalnej strony, to jednak obejrzenie ich w dużym formacie, 'na żywo’ to zupełnie inne wrażenie, inna jakość (jak mówią niektórzy).[…]