Są książki, które się czyta i są książki, które się ogląda.
Jednak to oglądanie to odczytywanie świata. A Nowy Jork to świat skupiony w soczewce.
Fotografia i Nowy Jork to spełnione marzenie Brandona Stantona.
Książka „Humans of New York. Ludzie Nowego Jorku” to zapis tego marzenia. Choć prawdę mówiąc, to tylko wycinek niezwykłego projektu Brandona, który na co dzień można śledzić w internecie.
Nowy Jork to wielokulturowy tygiel, ponad 8 milionów ludzi. Młodzi, starzy; różnej narodowości, wyznania, orientacji; biedni i bogaci, mieszkańcy, przechodnie, turyści. Samotni, w parach, z dziećmi i bez nich, z psami i bez, ubrani i przebrani. Ludzie przeróżni, niezwykle barwni, ekscentryczni, ale i zupełnie zwyczajni. I miliony spotkań dziennie. Tu chwila zatrzymania przed obiektywem fotografa.
I każdy człowiek ze swoją prawdą, swoją opowieścią. Czasem jest to jedno zdanie, czasem dłuższa historia.
Bywa, że poruszająca, wzruszająca, tragiczna, smutna. Bywa i pełna radości, nadziei, miłości, optymizmu.
Ludzie Nowego Jorku kochają, tęsknią, cieszą się, płaczą. Życie jak wszędzie.
Brandon Stanton zajął się fotografowaniem ulicy, wybrał niełatwą sztukę portretu. W jego kadrze pojawiają się czasem słynni ludzie, ale to nie oni są celem jego projektu. On podchodzi bliżej codzienności, zwyczajności, ale i niezwykłości zarazem. Bo każdy bohater jego zdjęcia jest wyjątkowy.
Amerykańskiego fotografa interesuje człowiek, jego los, jego marzenia.
Bo każdy kogoś kocha. Każdy coś/kogoś stracił. Każdy za czymś/kimś tęskni.
A Brandon nie tylko robi zdjęcie. On ma czas, żeby porozmawiać, dowiedzieć się więcej.
Jest otwarty, pełen zainteresowania, życzliwości, współczucia.
I portretując ludzi Nowego Jorku tak naprawdę tworzy obraz świata, nas samych.
Warto sięgnąć po książkę „Humans of New York. Ludzie Nowego Jorku” z wielu powodów. Można szukać odpowiedzi na pytania: kim są mieszkańcy Nowego Jorku, co ich tam przywiodło, jak im się żyje? Można przyglądać się niezwykłym typom ludzkim, przeróżnym pomysłom na życie, tropić ludzkie wybory, motywacje, można czytać te historie i widzieć ile jest możliwości.
Album może być swego rodzaju lustrem naszych marzeń, dążeń, pragnień.
I dowodem na to, że choć tak różni jesteśmy, to w głębi serca jesteśmy bardzo podobni.
Mam kilka swoich ulubionych kadrów w tej książce. I choć oglądam ją kolejny już raz, wciąż z przyjemnością odkrywam nowe zdjęcia. I od dawna już śledzę stronę Brandona – Humans of New York. Jest znakomita. Polecam i książkę i stronę.
Książkę „Humans of New York. Ludzie Nowego Jorku” wydało Wydawnictwo SQN, któremu dziękuję za książkę.
Brandon Stanton: Humans of New York. Ludzie Nowego Jorku
Wydawnictwo SQN, 2015