Nie lubimy błędów.
Rzadko się na nich uczymy.
Taka prawda.
Ale czasem zdarza się, że błąd okazuje się być sztuką.
Jest zaskakujący, a nawet piękny.
Pokazuje nowe połączenia, skojarzenia, możliwości.
Takie błędy to nawet lubię.
(I mój perfekcjonizm dostaje prztyczka w nos).
Przykład?
Błędy w druku najnowszego (14) numeru magazynu 'The Room’.
fot. theroommag.blogspot.com
I like photo na facebooku – zapraszam.