’Patrząc’ – tak właśnie nazywa się jedna z wystaw, które będzie można zobaczyć już niebawem na łódzkim Fotofestiwalu.
fot. Anita Andrzejewska
Ale zanim o tej wystawie, dwa słowa osobistego, subiektywnego komentarza.
Otóż… mam pewien kłopot ze współczesną fotografią.
Szukałam wystaw, autorów, które mogłabym wam polecić do obejrzenia, przyjrzenia się i… no właśnie.
To co uznałam za najciekawsze na zbliżającym się Fotofestiwalu w zasadzie już poleciłam. To nie znaczy, że nic więcej nie znajdziecie w Łodzi. Nie, program jest bogaty i zachęcam was do własnych odkryć i poszukiwań.
Ja natomiast mam problem. Bo albo nie rozumiem o co chodzi we współczesnej fotografii albo brak mi kompetencji albo po prostu zwyczajnie nie przemawia i nie trafia to do mnie. Albo jedno i drugie i trzecie.
Widzę kadry brzydkie, nieudane, jakieś przykre niesamowicie. Nie chcę oglądać takich zdjęć.
Tak sobie właśnie myślę patrząc na przykład na przegląd szkół fotograficznych.
Państwo wybaczą, ale chyba się nie znam, poddaję się.
Dlatego mówiąc pas, na zakończenie jeszcze tylko jedna osoba, jedna wystawa.
fot. Anita Andrzejewska
Anity Andrzejewskiej 'Patrząc’ to jedna z tych wystaw, których dobrze było by nie przegapić.
Odpowiada mi jej wrażliwość, intryguje jej postrzeganie świata.
Zajrzyjcie na jej stronę, warto.
fot. Anita Andrzejewska
I like photo na facebooku – zapraszam.