Nie wiem jak wy, ale ja z przejęciem śledzę to co się dzieje w Japonii.
Nie ogarniam tego.
Przeraża ogrom zniszczenia.
Zaskakuje spokój ludzi w obliczu gwałtownego oblicza natury (wiedzą jak zareagować, jeśli tylko zdążą zareagować).
Kim jest człowiek wobec takich sił przyrody?
Jak niewiele wciąż potrafi by ocalić siebie i innych?
W poszukiwaniu tego z czym mi się kojarzy Japonia sięgam do zdjęć Michaela Kenny.
Jest w nich spokój, medytacja.
Piękne pejzaże z kraju, który dziś walczy z żywiołem.
fot. Michael Kenna
I like photo na facebooku – zapraszam.