Powiem szczerze, że byłam ciekawa tych zdjęć.
Angelina Jolie w obiektywie Brada Pitta.

To chyba jedna z najczęściej fotografowanych par Hollywood, każdy ich krok śledzą obiektywy aparatów i kamer.
Są wszędzie, aż do znudzenia.
Budzą ekscytację albo irytują.
Sławni, piękni, bogaci.

A przy tym wszystkim czasem wydają się tacy normalni, zwyczajni, ludzcy.
I taka jest Angelina na tych zdjęciach.
Je hamburgera, karmi piersią jedno ze swoich najmłodzych dzieci, rozmawia ze starszymi dziećmi, robi miny.
Te zdjęcia są szczególne, bo robione przez osobę, która patrzy na nią z miłością i przyjaźnią.
Osobę, która chce uwiecznić magiczne chwile w rodzinie.

To są fotografie bardzo prywatne, intymne.
I mam wrażenie, że w dużej mierze pokazują prawdziwą Angelinę.

 

 

 

 

 

 

 

fot. Brad Pitt

Zdjęcia ukazały się w listopadowym numerze magazynu 'W’.