John Dolan jest Amerykaninem, od lat 80. związany z Nowym Jorkiem.
Nie od razu wiedział, że będzie fotografem.
Po krótkim pobycie w Europie przyjechał do Nowego Jorku. Przez trzy lata pracował w ciemni pracując dla innych fotografików, aż pewnego dnia spotkał Sylvię Planchy (ceniona fotografka, matka Adriena Brody), która potrzebowała asystenta i kogoś kto profesjonalnie zajmie się odbitkami jej prac. John się zgodził i rozpoczęli współpracę. Pierwsze zdjęcia zrobił na ślubie swojego brata. Posłuchał rad Sylvii i wyszły wspaniale. I tak, powoli John zaczął fotografować. Z czasem stał się specjalistą od zdjęć ślubnych.
Zauważono go, zaczął pracować dla magazynów robiąc edytoriale (’In Style’, 'Travel and Leisure’, 'Martha Steward Living’), a później też kampanie reklamowe (m.in. Lexus, Gap, IBM), jest też autorem katalogów festiwalu filmowego w Sundance.
Przyznaje, że najbardziej lubi fotografować kobiety i dzieci.
Co go wyróżnia? Prostota, bezpretensjonalność, bezpośredniość.
John mówi: ’Nie oddzielaj się, bądź częścią sceny, wydarzenia, odczuwaj emocje i zatrzymuj je na zdjęciu’.
