Już był. Ale jeśli coś jest dobre, to warto do tego powracać niejednokrotnie.
Anton Corbijn, fotograf holenderski.
Szczęściarz, który nie miał pojęcia co chce w życiu robić i który znalazł świetny sposób na życie.
Anton i jego kolekcja twarzy znanych ludzi. Interesująca nie tylko dlatego, że są oni znani, ale dlatego, że te zdjęcia to coś więcej niż zwykłe portrety. Wydaje się, że fotograf zakradł się do duszy fotografowanego, poznał dobrze jego/jej tajemnice i pozwolił im się ujawnić na światłoczułym materiale. Czasem podpowiedział, czasem sprowokował, a czasem – zapisał chwilę.
Tym co zwraca uwagę to „niedoskonałość” tych zdjęć. Niekoniecznie ostre, z ziarnem, czasem jakieś dziwne, niepokojące. A tym samym – doskonałe.
“I feel the imperfection is much closer to how life is than perfection.”
„Czuję, że niedoskonałość jest duża bliższa temu jak wygląda życie niż doskonałość.”
“I sometimes take pictures of celebrities, but generally I take pictures of artists that I’m interested in. Some of them are celebrities, but celebrity is not my focus.”
„Czasami robię zdjęcia celebrytom, ale generalnie robię zdjęcia artystom którzy mnie interesują. Niektórzy z nich są celebrytami, ale nie na tym się skupiam”.
fot. Anton Corbijn