Artystka, która intrygująco łączy fotografię z grafiką.
Tworzy kolaże, wędrując pomiędzy modą a sztuką.
Inspiruje ją architektura, film i sztuka.

 

 

 

 

 

Jest odważnie, malarsko, awangardowo.
Minimalistycznie i intensywnie zarazem.
I jest w jej pracy coś, co każe do niej powracać, choć trudno mi to nazwać. Chciałoby się niektóre z tych obrazów mieć na ścianie. A co ciekawe, jej grafiki wydają się być dużo bardziej interesujące niż same zdjęcia modowe, choć i te są dobre.

Léa Nielsen, fotografka z Danii.

Urodziła się w Kopenhadze, by mając 16 lat przeprowadzić się do Londynu. Miała być tancerką. Wybrała fotografię jako formę przekazywania swoich myśli i idei. Ukończyła School of Photography w rodzimym mieście. Brała udział w wielu projektach modowych i artystycznych. Współpracuje z wieloma magazynami m.in. z Dansk czy Vogue. Wiele lat spędziła w Berlinie. Obecnie swój czas dzieli między trzy miasta: Kopenhagę, Londyn i Paryż.

 

 

 

fot. Léa Nielsen