Kylli Sparre miała zostać baletnicą. Stało się inaczej: zajęła się fotografią.
Ta młoda fotografka z Tallinna zaprasza nas do świata nieco nierealnego, świata ze snu czy też marzeń.
Intrygująca propozycja.
I co ważne, stosowana fotomanipulacja jest dyskretna i pomocna w tworzeniu przekonujących obrazów.
Wybrałam trzy, które mnie uwiodły i nie mogę się ich pozbyć.
Ale zajrzyjcie na stronę Kylli Sparre by lepiej poznać jej talent.
fot. Kylli Sparre
A opowieści Sparre są nie tyle/nie tylko estońskie, ile magiczne i niezwykłe. A może taka właśnie jest Estonia?
I like photo na facebooku – zapraszam.