Lubię takie odkrycia. Po też mam ten blog.
A jeszcze bardziej mi miło, gdy ktoś mnie zaprasza do odkrycia swojego świata.
I w tym świecie bardzo mi się podoba.

Portret jest jej mocną stroną.
Nie boi się podejść blisko, bardzo blisko.
Spojrzeć tak prosto w oczy.
Fascynujące są te jej twarze, twarze które fotografuje.
Są piękne.

Poznajcie: Alex Lua Kaczkowska.

 

 

 

 

 

Tak, Ola Kaczkowska, ta sama, która prowadzi autorskie audycje w Trójce.
Tuż obok radia bardzo ważne miejsce w jej życiu zajmuje fotografia.
Pasja do niej zrodziła się w dzieciństwie, gdy zakradała się do pracowni dziadka i podglądała magię powstawania zdjęć w ciemni.
Tam działy się prawdziwe czary i według Oli było to ciekawsze niż czytanie bajek.
A potem nie było już odwrotu.
Własne próby, ciemnia i zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia.
Choć dopiero jakiś czas temu fotografia stała się dla niej także sposobem na życie, a poniekąd i drugim zawodem.

 

 

Najbardziej interesuje ją fotografia modowa i urodowa.
Ale ma też całe mnóstwo swoich własnych pomysłów.

 

 

Nie chcę Wam tu za dużo pisać, choć z Olą rozmawiamy sobie o fotografii, o inspiracjach, planach i marzeniach. Kto wie, może i za jakiś czas pojawi się tu mały wywiad z Olą, zobaczymy.

A tymczasem zapraszam do obejrzenia jej zdjęć.
To one są tu najważniejsze.
Wybrałam kilka tych, które mi się najbardziej spodobały.
Więcej na stronie autorskiej Oli.

 

 

 

 

I jeszcze kropla koloru na koniec.

 

 

fot. Alex Lua Kaczkowska

I like photo na facebooku – zapraszam.