Jeśli ktoś śledzi tego bloga od początku, to już wie o kim mowa.
Jej zdjęcia już tu się pojawiły.
Znów wracam do tej fotografki, bo polubiłam świat jej zdjęć.
Choćby te dwa… bardzo fajne.
Ok, to jeszcze jedno – też je lubię…
fot. Denise Grunstein