Petros Koublis to współczesny fotograf grecki.
Lecz chciałoby się powiedzieć: nie tylko fotograf, ale i poeta i filozof zarazem.
Czas dzieli między Ateny a Nowy Jork. Swój związek z fotografią zaczął w 2000 roku, porzucając malarstwo.

Tworzy niezwykłe kadry. Wypełnia je przestrzeń greckich wysp, skalisty pejzaż, pustka i pełnia zarazem.
W jego fotografiach zamknięta jest jakaś tajemnica istnienia, piękno natury nieskażonej cywilizacją.
Ponadczasowość czy raczej trwanie w czasie, poza czasem.
Świat, który istnieje niezmiennie od stuleci i istniał będzie nadal.
To świat przyrody, zwierząt – koni, kóz, z nikłymi tylko śladami człowieka.

 

Petros Koublis1

 

Petros Koublis2

 

Petros Koublis3

 

Petros Koublis4

 

Koublisa fascynuje mitologia, przepisuje ją niejako na nowo, filtrując przez własne emocje i doświadczenia.
Surowość form naturalnych, pamięć pierwotnego kształtu z początku czasu, świadoma obecność.
Jest coś w tych kadrach coś kontemplacyjnego. Kiedy przegląda się je, wchodzimy w obraz i czas przestaje istnieć.

 

Petros Koublis6

 

Petros Koublis7

 

Petros Koublis8

 

Petros Koublis9

 

Petros Koublis10

 

It’s not always so much about how the world looks. Sometimes it’s more about the way it feels like.
Nie zawsze chodzi o to jak świat wygląda. Czasem rzecz w tym jak go odczuwamy.

 

Petros Koublis12

 

Więcej fotografii na stronie Petrosa. W interesujący sposób Petros Koublis pisze o fotografii, doświadczaniu świata i mitologii w swojej kolumnie dla Huffington Post. Warto zajrzeć.

 

Petros Koublis11

fot. Petros Koublis