The Radical Eye: Modernist Photography from Sir Elton John Collection.
Ta otwarta właśnie wystawa w londyńskiej Tate Modern wystawa ma szansę stać się prawdziwym artystycznym wydarzeniem kończącego się roku. Okazuje się bowiem, że gwiazda popu to także jeden właściciel jednej z najznakomitszych kolekcji fotografii.
Wystawa The Radical Eye prezentuje blisko 200 fotografii, w najdoskonalszej jakości odbitek, największych mistrzów fotografii. Pośród 70 artystów znajdziemy nazwiska takie jak Brassai, Imogen Cunningham, André Kertész, Dorothea Lange, Tina Modotti i Aleksandr Rodchenko. Wyjątkową rzeczą jest zbiór portretów autorstwa Man Raya, twórczego kameleona, eksperymentatora, nieustannie poszukującego nowych technik i środków wyrazu.
Oto krótka historia rozwoju fotografii od 1910 do roku 1950. A był to czas, gdy to medium było niezwykle innowacyjne, eksperymentalne.
Jeśli kiedykolwiek, przeglądając przeróżne historie fotografii, zastanawialiście się gdzie są te zdjęcia, kto je posiada, czyje ściany zdobią, to właśnie dziś poznacie odpowiedź.
I kto by pomyślał, że to właśnie Elton John jest właścicielem imponującej kolekcji najznakomitszych fotografii? Że ma tak świetne oko i znakomity gust? Powiem szczerze, że ja nie. Szybciej obstawiałbym inwestowanie w nieruchomości niż w fotografię (i tu zapewne się nie mylę).
Jego przygoda z fotografią zaczęła się od… wychodzenia z nałogu alkoholowego. Jak sam mówi, to był przypadek. W 1990 roku był zupełnym ignorantem i niewiele w ogóle wiedział o fotografii. Dziś sztuka fotografii to miłość jego życia. Zdjęcia, które posiada są też jego osobistą opowieścią.
Fotografia to tajemnica, opowieść, którą nasza wyobraźnia i emocje podpowiadają.
Oglądając fotografie – czytasz o sobie.
To blisko 25 lat kolekcjonowania. Elton John zaczął od fotografii czarno-białej i fotografii modowej, ale posiada także zdjęcia w kolorze. Obecnie zbiór liczy ponad 8000 prac i stale rośnie. I jak pięknie wyeksponowana w domu artysty w Atlancie.
To zadziwiające wrażenie gdy ogląda się wywiady z muzykiem, gdy opowiada o swojej kolekcji. Gdy mówi, że fotografia go nie inspiruje do tworzenia – ważniejsza jest literatura. Albo gdy mówi, że fotografowanie nigdy go nie pociągało, owszem były jakieś polaroidy, ale żeby samemu fotografować? Próbuję oswoić taki sposób myślenia. Bo nie jest tylko tak, że oto mamy zamożnego człowieka, który ot tak zbiera sobie piękne przedmioty. Jest coś więcej pod spodem.
Odwiedzając dom Eltona Johna w Atlancie podpatrujemy jak mieszka. Oprowadza nas artysta ubrany w… dres. Cóż, przecież to jeden z najbardziej ekscentrycznych Brytyjczyków. I tak, oprócz podziwiania przepięknej kolekcji fotografii, zajmuje nas ten człowiek.
Warto dodać, że to pierwsza taka prezentacja kolekcji w Europie, wcześniej jedna wystawa odbyła się w Atlancie.
Wystawa potrwa do maja 2017.