Nieustanna potrzeba piękna wymaga zaspokojenia.
To rodzaj uzależnienia, ale zarazem antidotum.
Trudno o piękno w jesiennej polskiej rzeczywistości.
Polem poszukiwania staje się więc sieć. I czasem wpada tam perła. Jak ta sesja.
'Still live’ / 'Martwa natura’ odwołuje się do malarstwa.
Być może dlatego tak zachwyca i uwodzi swoją urodą.
Te piękne kadry Josha Olinsa można znaleźć w brytyjskiej edycji 'Vogue’.
fot. Josh Olins
I like photo na facebooku – zapraszam.