Winter Magic.
Tak nazywa się projekt pewnego fotografa, który podbija świat.
To był początkowo zupełnie prywatny pomysł, który rozrósł się dość nieoczekiwanie w międzynarodową kampanię.
Pewnego razu Per Breiehagen, fotograf, postanowił sfotografować swoją trzyletnią córkę Anję w roli elfa.
Piękne zimowe krajobrazy Minnesoty i mała urocza dziewczynka w czerwonej czapie. Słodki obrazek.
Fotografia posłużyła mu za świąteczną kartkę, którą rozesłał znajomym.
Wkrótce okazało się, że pomysł bardzo się podoba i Per opracował większy projekt.
Z czasem sztucznego (plastikowego) renifera z pierwotnego zdjęcia zastąpił prawdziwy, a plenerem stał się rodzimy kraj fotografa.
Per Breiehagen pochodzi z Norwegii, bliskie mu są przeróżne nordyckie opowieści i postanowił wykorzystać je jako inspirację do swojego zadania. Zdjęcia trafiły do Getty Images i już wkrótce można je było zobaczyć w niejednej kampanii reklamowej na całym świecie. W zeszłym roku zdjęcia zakupiono do kampanii włoskiej firmy Chicco (produkty dla dzieci). W tym roku Breiehagen również dostał zlecenie od Chicco, na kolejną kampanię zimową. Możliwe więc, że niebawem zauważycie gdzieś tę małą dziewczynkę w wielkiej białej przestrzeni.
Trzeba przyznać, że ta opowieść o małej, dzielnej dziewczynce w wielkim zimnym krajobrazie ma sporo wdzięku, choć nie ustrzeżono się niestety przed kilkoma koszmarnie kiczowatymi kadrami. Ale kto wie – może takie było życzenie klienta? Albo i sam fotograf nie szedł za swoją myślą, tylko postanowił zrobić kilka obrazków na sprzedaż. I nic w tym złego, takie jego prawo. Całe szczęście, że powstało także kilka innych.
Więcej zdjęć można obejrzeć na stronie fotografa, zakładka: special projects.
A o szczegółach projektu można przeczytać tutaj.
fot. Per Breiehagen
I like photo na facebooku – zapraszam.