Coraz rzadziej można zobaczyć już takie zdjęcia. Naturalne, pełne swobody, luzu. Zrobione jakby przypadkiem w trakcie jakiegoś przyjacielskiego spotkania, rozmowy. Zdjęcia 'niewygłaskane’ photoshopem do granic niemożliwości (czyt. sztuczności), z naturalnym światłem i równie naturalnymi modelami (no, może niezupełnie, bo aktorzy mają jednak to do siebie, że przed obiektywem niemal zawsze grają), w zwyczajnym, zastanym otoczeniu. […]