To świat – mgnienie oka. Migotliwy, ulotny, jakby trwał tylko chwilę. A zarazem niesłychanie intensywny, wciągający. Rzeczywistość, która gdzieś daleko, za morzami, była i pewnie w jakiejś formie trwa nadal. Zachwyca mnie moc kontrastu w kolorze. I choć wiem, że fotograf Ernst Haas w swojej karierze zrobił[…]