Minęło pół roku… od czasu kiedy tu byłam, pisałam.Dziwny to był czas, trudny. I wcale się jeszcze nie skończył.Mam nadzieję, że macie się dobrze. Tego Wam życzę. Zaczyna się nowe, nowy rok, nowe dni, tygodnie, miesiące. I plany, choć robione bardzo ostrożnie. Pomyślałam, że może to czas powrócić tu na bloga? Może ktoś jeszcze czeka,[…]