Pewien fotograf podgląda sąsiadów. Mało tego, fotografuje ich. Mało tego, zdjęcia publikuje i prezentuje na wystawach.     Pewien fotograf podgląda sąsiadów. Rzecz dzieje się w Nowym Jorku, ale mogła by się dziać w każdym większym mieście. Nie jest to zwykłe podglądactwo, nie ma tu niczego z perwersji, wścibstwa czy ingerencji w cudze życie. On[…]

Czytaj więcej »