Ciekawe czy Carey Mulligan dostanie w tym roku Oscara?
Tak, wiem, jest milion ważniejszych spraw na świecie niż znalezienie odpowiedzi na to pytanie.
Niemniej jednak „Maestro” to jej film, choć z założenia opowiada o amerykańskim kompozytorze Leonardzie Bernsteinie. Felicia Montealegre była jego żoną i o tej skomplikowanej relacji opowiada film Bradleya Coopera.
Konkurencja w tym roku w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa jest niezwykle silna, 11 marca dowiemy się kto wygrał. Ci którzy śledzą oscarowe zmagania od lat wiedzą, że nie zawsze chodzi o to jak znakomicie aktorki wcieliły się w swoją rolę, jak dobrze zagrały. Jest całe mnóstwo innych powodów dla których jedni wygrywają, a inni nie. Cóż…
Promocji filmów, jak i samym nominowanym w oscarowym wyścigu poświęcane są liczne sesje zdjęciowe.
W poprzednich latach pokazywałam ich kilka (wybrane odnośniki pod tym wpisem).
Carey Mulligan pojawiła się na okładce listopadowego amerykańskiego „Vogue”.
Sesję wykonał Jack Davison i jest tu kilka kadrów zachwycających.
fot. Jack Davison